Dnia 3 lutego 2011 r. Sejm RP ustanowił nowe święto państwowe – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
W uzasadnieniu przyjętej przez sejm ustawy czytamy, że święto, którego obchody wyznaczono na dzień
1 marca, ustanowione zostało „w hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia
i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.
W tym roku już po raz dziesiąty 1 marca składamy hołd żołnierzom drugiej konspiracji, działaczom niepodległościowego podziemia antykomunistycznego, którzy swoją niezłomną postawą dali świadectwo niezwykłego męstwa, przywiązania do wartości i tradycji patriotycznych, wyrażali zdecydowany sprzeciw wobec władzy komunistycznej i nowego, sowieckiego porządku. W różnych oddziałach w zbrojnym podziemiu działało nawet 200 tysięcy osób. Ostatni „żołnierz wyklęty”, Józef Franczak „Laluś”, zginął prawie dwadzieścia lat po II wojnie, w 1963 r.
Niepokorni, niezłomni, wyklęci przez wroga, nie przez naród, ale przez Polskę sowiecką, nie złożyli broni, ponieważ dla nich wojna się nie skończyła. Polska tworzona według zasad stalinowskich nie była dla nich tą Polską, o którą walczyli. Ostatni rozkaz dowódcy Armii Krajowej, generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, o rozwiązaniu Armii Krajowej nie był sygnałem do poddania się, do odwrotu, tylko do trwania przy świętej sprawie, do dalszej pracy
i działalności „w duchu odzyskania pełnej niepodległości Państwa i ochrony ludności polskiej przed zagładą”.
Określenie „żołnierze wyklęci” zostało spopularyzowane i zaakceptowane społecznie dzięki książce Jerzego Ślaskiego, weterana AK i WiN, dzięki wystawie pod takim właśnie tytułem, dzięki piosence Leszka Czajkowskiego oraz dzięki uchwale sejmowej przyjętej w 55. rocznicę śmierci majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Do tego określenia nawiązał również prezydent Lech Kaczyński, składając w lutym 2010 r. swój projekt uczczenia „żołnierzy wyklętych”. Zaproponował także, by święto żołnierzy niezłomnych obchodzone było 1 marca. W tym dniu wykonano wyrok śmierci na polskich oficerach, członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia WiN, z pułkownikiem Łukaszem Cieplińskim na czele.
Uczniowie naszej szkoły włączyli się w obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Przywracali pamięć o działaczach antykomunistycznego podziemia niepodległościowego pod hasłem:
„W hołdzie bohaterom niezłomnym, żołnierzom wyklętym”.
W ciągu całego tygodnia brali udział w lekcjach historii, poznali cel obchodów narodowego święta, wyjaśniali terminologię. Zastanawiali się nad współczesnymi sposobami upamiętnienia niezłomnych bohaterów, które przemawiałyby do młodego pokolenia. Słuchali piosenek z płyty Panny Wyklęte. Poznali tragiczną historię młodziutkiej dziewczyny, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, zamordowanej z wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku, rankiem 28 sierpnia 1946 r. Niezłomnej nastolatki, Danuty Siedzikówny, ps. „Inka”, która w obliczu niebezpieczeństwa i śmierci „zachowała się, jak trzeba”… Uczniowie klas VI – VIII poszerzali swoją wiedzę, korzystając z materiałów edukacyjnych IPN , przygotowywali notatki graficzne na temat wybranej postaci oraz plakaty. Dzięki zaangażowaniu przedstawicieli młodego pokolenia ścigani, prześladowani, zmuszeni do życia w ukryciu wyklęci żołnierze powracają z wygnania, z krainy niepamięci. Znów maszerują dumni, przekonani, że działali w słusznej sprawie.
Zachęcamy do zapoznania się z wybranymi pracami uczniów naszej szkoły.
INKA—> INKA